Projekt „LUDZIE SZTUKI”

– ZREALIZOWANO W RAMACH STYPENDIUM MINISTRA KULTURY I DZIEDZICTWA NARODOWEGO

(luty – październik 2022)

Wystawa: Galeria ZPAP przy ul. Piwnej w Gdańsku (15-29.09.2022)

Celem projektu było stworzenie liczącego ponad sto portretów zbioru, który by obejmował osoby związane ze środowiskiem trójmiejskim, aktywne w obszarze sztuk wizualnych. Chodziło tu nie tylko o samych artystów – malarzy, grafików, rzeźbiarzy, fotografików – ale też o dziennikarzy, wydawców, organizatorów itd.

W skład kolekcji „Ludzie Sztuki” wchodzą portrety reporterskie z mojego archiwum oraz prace wykonane na specjalnie w tym celu organizowanych sesjach zdjęciowych.

„Portret powinien być podobny i estetyczny” – pisał Jan Sunderland w swojej książce „Portret artystyczny w fotografii amatorskiej” (1962). Obecnie takie stwierdzenie to jedynie dobry początek do interesującej dyskusji.

Portret jako temat w fotografii pojawił się wraz z jej narodzinami i niewzruszenie trwa na swoim piedestale po dziś dzień. Powojenne polskie mieszanie z błotem fotografii piktorialnej (A.Ligocki „Fotografia i sztuka”, 1962) zbyt boleśnie portretu nie dotknęło. Późniejsze usamodzielnienie się fotografii w obszarze sztuki i rozwój filozofii sztuki w znacznym stopniu zepchnęły pewne akademickie dyskusje na drugi plan. Osobiście akceptuję – pod pewnymi warunkami – praktycznie wszystkie podejścia do kwestii portretu.

Jeśli jednak podejmuje się próbę stworzenia kolekcji o charakterze para-dokumentalnym, to należy zmieścić się w pewnych reżimach, czyli – w uproszczeniu – co najmniej stosować zasadę sformułowaną przez Sunderlanda. Ale to dopiero początek, bo fotograf sam musi zmierzyć się z kwestią jak opisać człowieka jednym obrazem, bez słów. Musi też zmierzyć się z niełatwą relacją pomiędzy sobą samym a fotografowanym modelem i jego oczekiwaniami.

Tworzenie takiego zbioru portretów jak w niniejszym przypadku wymaga wspólnej świadomości, że powstaje na naszych oczach kolekcja będąca (mimo wszelkich niedoskonałości) swoistym nośnikiem istotnego co najmniej dla lokalnej społeczności kawałka historii sztuki.

Reasumując, mamy zatem do czynienia z dziełem w znacznym stopniu wspólnym. Dlatego też DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM – za udział w tym projekcie, za jego intelektualną „nadbudowę”, za wszelkie komentarze, gorące dyskusje i konstruktywną krytykę. Dziękuję za działania o charakterze promocyjnym, za wsparcie materialne i za złożone zamówienia. DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM za to, iż tak ciekawie i pięknie skrzyżowały się nasze ścieżki.

DZIĘKUJĘ za to, iż miałem zaszczyt fotografować ludzi o pięknych umysłach…

Erazm W. Felcyn (listopad 2022)

 

 

←POWRÓT DO GALERII